0
Twój koszyk

Alicja – szukanie

Dzień dobry

Od momentu, w którym zacząłem rzeźbić, cały czas szukam „swojej drogi”. Próbuje, testuje, daje się ponieść fantazji. Wielokrotnie oglądałem prace różnych twórców, którzy całe swoje życie „trzymają się” swojego stylu. Po pewnym czasie staje się rozpoznawalny i charakterystyczny dla danego artysty.

Jednak cały czas zastanawiam się na tym czy, jest to ograniczanie siebie, czy doskonalenie warsztatu. Jak niejednokrotnie powtarzałem podziwiam wszelką twórczość mistrzów z Japonii, ich oddanie, pasję i chęć doskonalenia swoich umiejętności przez całe życie. Jest to droga, która mnie kusi bardzo mocno. Można wykonywać jedną rzeźbę całe życie i za każdym razem nie będzie idealna, jednak wydaje mi się, że warto dla samego faktu tworzenia.

Powiem szczerze, że nie jest to łatwe, mieć w sobie dwie drogi, które z pozoru idą w tym samym kierunku, a tak naprawdę prowadzą na dwa różny szczyty. Pewnie nigdy nie odpowiem sobie na to pytanie, co w sumie daje mi nieograniczone możliwość tworzenia, przeskakiwania z prac o bardzo dużej szczegółowości, po całkowity minimalizm.

Dzisiaj bardziej minimalistyczna praca. Tego typu figurki tworzę pod wspływem impulsu. Impulsu, który prawdopodobnie każdy ma w sobie. Taka szybka jednorazowa myśl, którą możemy zignorować, albo chwycić i wykorzystać, co zawsze daje ciekawe rezultaty. Nie ważne czy, dotyczy rzeźbienia, malowania, czy nawet budowania karmnika dla ptaków. Warto słuchać takiego impulsu i zawsze, ale to zawsze działać. Co z resztą robię.

„Alicja” , drewno lipowe 22.5 cm wysokości, podstawa z drewna orzecha włoskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »
Select your currency
PLN Złoty polski
EUR Euro